• Aktualności
  • Onkologia
  • Hematologia
  • Zdrowie Kobiet
  • Seniorzy
  • Choroby cywilizacyjne
  • Baza leków
Obserwuj nas w social mediach!
Facebook
Instagram
Newsletter
Newsletter
Eksperci o zdrowiu
Eksperci o zdrowiu
  • Aktualności
  • Onkologia
  • Hematologia
  • Zdrowie Kobiet
  • Seniorzy
  • Choroby cywilizacyjne
  • Baza leków
  • Badania kliniczne
  • Zdrowie

Droga do nowych terapii

  • 6 minut czytania
Total
0
Shares
0
0
0
0
0
0

Badania kliniczne są jednym z etapów w drodze powstawania nowego leku. Cykl badawczy trwa wiele lat, zaczyna się od wynalezienia cząsteczki, a kończy na rejestracji nowego leku. Badania kliniczne są ostatnim, najważniejszym etapem tego cyklu.

Wokół badań klinicznych narosło wiele mitów. Jaka jest świadomość polskiego społeczeń­stwa na ich temat?

Lek. Łukasz Więch, Specjalista Zdrowia Publicznego, Badacz – Synexus, Wykładowca – Akademia Leona Koźmińskiego

W mojej ocenie przez bardzo długi czas świado­mość społeczeństwa na temat badań klinicznych była mierna, dlatego narosło wokół nich wiele mi­tów, np. to, że ludzie są królikami doświadczal­nymi, że nie mają świadomości o uczestnictwie w badaniu czy są zmuszani do udziału. Fakty są takie, że królikiem doświadczalnym nie możemy nazwać człowieka, który całkowicie świadomie i dobrowolnie bierze udział w tym przedsięwzię­ciu. Należy pamiętać, że ludzie nie są przedmio­tem badania ale podmiotem, partnerem w bada­niu nowej terapii. Obecnie z roku na rok poziom świadomości społeczeństwa na temat badań klinicznych w mojej ocenie wzrasta. Przestały być one tematem tabu, pisze się o nich w gazetach, rozmawia na ten temat w telewizji. Uruchomiono też portal https://pacjentwbadaniach.pl, a tak­że stworzono Agencję Badań Medycznych, któ­ra jako instytucja publiczna bardzo często jest obecna w mediach i zapewnia opinii publicznej dostęp do rzetelnej wiedzy. Wszystko to przyczy­nia się do wzrostu świadomości społeczeństwa w tym temacie.

Dookoła badań klinicznych na przestrzeni lat skupiło się też bardzo wiele negatywnych emocji związanych z niewiedzą i obawami; tymczasem w prowadzeniu tego procesu, w ciężkiej pracy badawczej wykonywanej przez liczne i bardzo zaangażowane zespoły nie ma w ogóle emocji, są i liczą się tylko fakty. Liczne procedury za­pewniające bezpieczeństwo uczestnika badania i jakość pozyskiwanych danych pozwolą na to, by w przyszłości zarejestrować dany lek.

Chyba najpoważniejszym zarzutem w stosun­ku do badań klinicznych jest ich bezpieczeń­stwo. Czy możemy stwierdzić, że badania kli­niczne są bezpieczne dla pacjenta?

Trzeba rozdzielić dwa pojęcia: ryzyko i bezpie­czeństwo. Przyjmowanie jakiegokolwiek zareje­strowanego leku wiąże się z ryzykiem wystąpie­nia działań niepożądanych; takie samo ryzyko występuje w przypadku badań klinicznych. Na­tomiast bezpieczeństwo można zmierzyć na podstawie tego, w jaki sposób zapewniono je w związku z istniejącym ryzykiem. Podstawo­we zasady badań prowadzonych z udziałem ludzi opisane w dokumencie dobrej praktyki kli­nicznej (Good Clinical Practice) zapewniają, że bezpieczeństwo uczestnika jest absolutnie na 1 miejscu, niezależnie od korzyści płynących z danego badania. Człowiek decydujący się na udział w badaniu jest ważniejszy od najbardziej rewolucyjnego leku, który w wyniku tego bada­nia można byłoby zarejestrować. Dlatego też, jeżeli ryzyko dla jego zdrowia będzie zbyt duże, to nikt takiego badania nie przeprowadzi.

A czy da się oszacować to ryzyko, jakie pono­szą pacjenci biorący udział w badaniu?

Oczywiście, ryzyko to jest szacowane i opisy­wane szczegółowo w każdym protokole badania klinicznego. Pacjent, który dowiaduje się o moż­liwości wzięcia udziału w badaniu klinicznym widzi tą informację w pisemnym opisie badania, a także formularzu świadomej zgody.

Jednym z etapów badań klinicznych jest rozmo­wa potencjalnego uczestnika z lekarzem ma­jąca na celu wyjaśnienie wszelkich wątpliwości a także poruszenie tematu ryzyka, które wiąże się z udziałem w danym badaniu. Możemy to ryzyko ocenić, ponieważ dane cząsteczki zosta­ły już wcześniej przebadane w laboratorium, na hodowlach komórkowych i z udziałem zwierząt. Stworzono modele opisujące prawdopodobne przyszłe skutki przyjęcia substancji przez czło­wieka. Warto podkreślić, że lista opisująca ryzyko płynące z danego badania jest bardzo podobna i powstaje na takiej samej zasadzie, jak lista działań niepożądanych opisanych w ulotce leku z apteki. Różnica polega na tym, że w przypadku badania klinicznego, zarówno poprzez przeczy­tanie formularza jak i kontakt z lekarzem pacjent ma czas na świadome przyjęcie tego ryzyka. W przypadku leków przepisywanych przez leka­rza zgoda ta jest w zasadzie domniemana – nikt nie czyta i nie wyjaśnia nam tych ulotek.

Czy pacjent po spełnieniu odpowiednich kry­teriów może samodzielnie zgłosić się na bada­nie, czy wymagane jest skierowanie od lekarza prowadzącego?

Nie potrzeba żadnych skierowań a także nie ma formalnych limitów do udziału w badaniu kli­nicznym. To również jest jeden z mitów. Pacjent, który chce wziąć udział w danym badaniu, zna swoją historię choroby i wie jakie leki przyjmu­je. Wystarczy więc zgłosić się do odpowiednie­go ośrodka i dowiedzieć, czy kwalifikuje się do badania. Po podpisaniu zgody, kolejnym etapem jest weryfikacja kryteriów włączenia i wyklucze­nia do danego protokołu. Kwalifikacja odbywa się na podstawie danego protokołu i decyzji pa­cjenta konsultowanej z lekarzem, a nie na pod­stawie jakichkolwiek skierowań.

Co kieruje pacjentami zgłaszającymi się na ba­dania?

Motywacje do udziału w badaniu są różne. Naj­częściej jest to choroba, której leczenie nie jest dla pacjenta satysfakcjonujące – szuka więc nowych rozwiązań i innowacyjnych leków, które mogą okazać się skuteczniejsze od dotychczas stosowanego leczenia.

Jaką rolę w trakcie przebiegu badań klinicz­nych odgrywa współpraca na linii lekarz-pa­cjent?

Współpraca między pacjentem a lekarzem w przebiegu badania klinicznego jest kluczo­wa. Przykładowo, protokół zakłada, że pacjent choruje na cukrzycę i regularnie przyjmuje leki – trzeba więc zastanowić się, co z tym leczeniem zrobić. Najczęstszą sytuacją jest ta, w której pacjent pozostaje na swojej terapii i w związku z tym, że nie jest ona wystarczająca do kontro­lowania cukrzycy w ramach badania kliniczne­go dostanie dodatkową substancję, która bę­dzie wspierać podstawowe leczenie. Wracając do relacji lekarz – pacjent to, co jest unikalne w porównaniu do normalnej sytuacji w ochro­nie zdrowia to czas, który lekarz może nam poświęcić. W badaniach klinicznych lekarz ba­dacz dysponuje czasem na to, by do ostatniego szczegółu przedyskutować z pacjentem prze­bieg badania. Od relacji tej zależy, czy protokół badania będzie zrealizowany zgodnie z zało­żonym harmonogramem i czy bezpieczeństwo pacjenta, które wynika z założeń protokołu bę­dzie zachowane. Można więc powiedzieć, że re­lacja ta jest fundamentem badania klinicznego. Pacjenci wiedzą w czym biorą udział, wiedzą jak maja postępować i mają pewność, że w dowol­nym momencie mogą się skontaktować z leka­rzem w celu wyjaśnienia wątpliwości. Życzyłbym sobie, by tego typu relacja była tworzona między lekarzem a pacjentem nie tylko w badaniu kli­nicznym, ale i w całej ochronie zdrowia.

Czyli pacjenci są informowani o każdym etapie badania? Jak ważna jest ich świadomość na temat prowadzonych działań?

Tak, na każdym etapie trwania badania, od roz­mowy na temat wzięcia udziału do jego końca, niezależnie jak długo ono trwa, pacjent jest systematycznie informowany o szczegółach. Świadomość pacjenta jest kluczowa do tego, by protokół był prawidłowo wykonany. Jeśli chodzi o prawa pacjenta biorącego udział w badaniu klinicznym, to podstawowymi prawami są: pra­wo do informacji, prawo do wyrażenia świado­mej zgody i prawo do rezygnacji na dowolnym etapie bez ponoszenia konsekwencji. Jeśli pa­cjent uzna, że dalszy udział w badaniu jest dla niego niekorzystny z jakiegoś powodu- zdro­wotnego czy np. logistycznego, to niezależnie od tego, co uważa lekarz badacz, ma prawo zre­zygnować z udziału bez podania powodu i nie poniesie za to żadnych konsekwencji.

Panie Doktorze, dużo uwagi poświeciliśmy bezpieczeństwu i potencjalnemu ryzyku, a ja­kie korzyści płyną z udziału w badaniach kli­nicznych?

Korzyści z udziału w badaniach klinicznych mają co najmniej dwa wymiary. Pierwszym są korzyści wynikające z kontroli swojego zdrowia. Pacjent biorący udział w badaniu ma wykony­wane badania obrazowe czy pakiet badań krwi, otrzymuje również bezpłatną, czasową opiekę lekarza-badacza. Opieka ta, jak już wspomina­łem, jest nieco rozszerzona w porównaniu do zwykłych wizyt w przychodniach. Idąc dalej, po­tencjalną korzyścią dla pacjenta jest dostęp do nowoczesnych terapii, chociaż należy pamiętać, że każde badanie będzie inaczej definiowało stopień, w jakim pacjent ten otrzyma możliwość skorzystania terapeutycznego, czyli leczenia swojego choroby.

Drugim wymiarem są korzyści z punktu widze­nia populacyjnego. Uczestnictwo w badaniach klinicznych przybliża nas do tworzenia nowych terapii szczególnie dla chorych, dla których nie ma obecnie dobrych rozwiązań. Badania klinicz­ne prowadzi się po to, by dać szansę pacjentom, którzy obecnie są jej pozbawieni. W dłuższej perspektywie możemy mówić o tym, że prowa­dzenie prac badawczych nad nowymi terapiami prowadzi do podniesienia jakości i długości ży­cia a nawet wyeliminowania śmiertelnych obec­nie chorób. Jest to obserwowane na podstawie wszystkich dostępnych wskaźników.

Total
0
Shares
Share 0
Tweet 0
Share 0
Share 0
Share 0
Powiązane tematy
  • badania
  • badania kliniczne
  • innowacje
  • lekarze
  • pacjent
Poprzedni artykuł
  • Kobieta
  • Zdrowie

Rewitalizacja, czyli odmłodzenie – pochwy

Czytaj
Następny artykuł
  • Onkologia
  • Zdrowie

Diagnostyka w raku płuca

Czytaj
Zobacz również inne artykuły!
Czytaj
  • Seniorzy XI ed.
  • W trosce o seniorów
  • Zdrowie

Gry planszowe dla seniorów

Czytaj
  • Seniorzy XI ed.
  • W trosce o seniorów
  • Zdrowie

Żywność specjalna w dożywianiu seniora

Czytaj
  • Seniorzy XI ed.
  • W trosce o seniorów
  • Zdrowie

Jakość suplementów z kwasami omega-3 

Czytaj
  • Seniorzy XI ed.
  • W trosce o seniorów
  • Zdrowie

Skóra seniora pod ochroną

Czytaj
  • Seniorzy XI ed.
  • W trosce o seniorów
  • Zdrowie

Sarkopenia – spowolnić jej postępy

Czytaj
  • Seniorzy XI ed.
  • W trosce o seniorów
  • Zdrowie

Szczepienia seniorów elementem profilaktyki

Czytaj
  • Seniorzy XI ed.
  • W trosce o seniorów
  • Zdrowie

Wiek nie dyskwalifikuje do leczenia onkologicznego

Czytaj
  • Seniorzy XI ed.
  • W trosce o seniorów
  • Zdrowie

Ćwiczenia seniorów


Newsletter
Instagram

eksperciozdrowiu

📢1 października obchodzimy Międzynarodowy Dzi 📢1 października obchodzimy Międzynarodowy Dzień Osób Starszych a my z tej okazji zapraszamy Was do zapoznania się z naszą kampanią "W trosce o Seniorów".📢

"Kto chce – znajdzie sposób, a kto nie chce – znajdzie powód. Szukajmy więc sposobów i korzystajmy z życia, bo nikt go za nas nie przeżyje!" - Beata Borucka "Mądra Babcia" @madrababcia 

"Są cztery filary dobrego zdrowia u osób starszych: właściwa dieta, odpowiednia aktywność fizyczna, wykonywanie badań profilaktycznych, szczepienia ochronne." - 👨‍⚕️Prof. dr hab. n. med. Tomasz Targowski - Konsultant krajowy w dziedzinie geriatrii 

Zapraszamy Was do zapoznania się z materiałami m.in. na temat:
✅Sarkopenii,
✅Leczenia onkologicznego seniorów,
✅Pielęgnacji skóry przy NTM,
✅Żywności specjalnej,
✅Szczepień ochronnych,
... i wielu innych! 

Wszystkie materiały znajdziecie na: eksperciozdrowiu.pl

Dziękujemy wszystkim Ekspertom👨‍⚕️👩‍⚕️, którzy postanowili podzielić się z Wami swoją wiedzą i Partnerom kampanii. 🤝

#zdrowie #profilaktyka #seniorzy #senior
"Istotnym narzędziem poprawy wyników📈 leczeni "Istotnym narzędziem poprawy wyników📈 leczenia chorych z rakiem trzonu macicy jest przestrzeganie zasad postępowania medycznego. Oznacza to przede wszystkim właściwą ocenę 📋pacjentek pod kątem stopnia zaawansowania tego nowotworu oraz profilu molekularnego zanim zacznie się je operować.

Do rozpoznania raka trzonu macicy może dojść szybko, bo daje on wczesne objawy kliniczne w postaci nietypowego krwawienia🩸 z dróg rodnych po menopauzie. U takiej kobiety należy kontrolnie pobrać materiał histopatologiczny. Ponieważ nadal nie mamy efektywnej przesiewowej metody wczesnego wykrywania tego nowotworu, dlatego krwawienie powinno być wyraźnym sygnałem wskazującym na możliwość istnienia raka endometrium – na to zwracamy uwagę już studentom medycyny. Trochę później rozpoznajemy chore w młodym wieku👩, sądząc czasem, że u tych pacjentek występują zaburzenia miesiączkowania. W przypadku kobiet młodych musimy być niezwykle czujni; tym bardziej, że często wiele z nich to osoby szczupłe, przez co odbiegają od typowego obrazu chorej z rakiem trzonu macicy.

Przez długi czas ok. 80% chorych z rakiem endometrium udawało się trwale wyleczyć, gdyż zmiany były wykrywane we wczesnym stopniu zaawansowania i większość była poddawana radioterapii🏥. Jednak w ciągu ostatnich kilku lat zmieniliśmy trochę zasady leczenia i wydaje się, że w naszym kraju zbyt liberalnie zaczęliśmy traktować postępowanie w leczeniu uzupełniającym.

Regułą powinno stać się przestrzeganie zasad u chorych z rakiem endometrium – pacjentka ma mieć wykonane: ✅tomografię jamy brzusznej, ✅rezonans magnetyczny miednicy, a dopiero potem ma być konsultowana do leczenia. Kolejnym elementem jest zintegrowanie postępowania medycznego z profilem molekularnym raka trzonu macicy. Z badań wynika, że leczenie uzupełniające w zależności od profilu molekularnego nowotworu może poprawiać wyniki terapii bądź zmniejszać toksyczność leczenia, dzięki możliwości deeskalowania terapii."

👨‍⚕️Dr hab. n. med. Radosław Mądry, Prezes Elekt PTGO, Klinika Ginekologii Onkologicznej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu

Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#rakendometrium #raktrzonumacicy #kobieta #rak #onkologia
"Kobiety z rakiem piersi to bardzo specyficzna gru "Kobiety z rakiem piersi to bardzo specyficzna grupa pacjentek, ponieważ wzajemnie mocno się wspierają i edukują👩‍🏫. Pacjentkom zależy na zdobyciu wiedzy o chorobie – dzięki temu stają się partnerkami podczas rozmów z lekarzem👩‍⚕️ a nie tylko biernymi odbiorczyniami informacji. Jest to ważne, gdyż w wielu przypadkach istnieją różne możliwości wyboru dróg terapeutycznych i dobrze, jeśli pacjentka bierze w tym procesie czynny udział.

Sytuacja pacjentek z rakiem piersi rozpatrywana pod kątem leczenia jest naprawdę dobra. Natomiast gorzej wygląda to w odniesieniu do badań przesiewowych🔍 – skutkiem tego część chorych trafia do lekarza zbyt późno.

Obecnie dla chorych na raka piersi dostępne są liczne nowe leki💊. To skutek zmian, jakie dokonały się w ciągu ostatnich kilku lat, a szczególnie – w ostatnim roku. Oczywiście, chciałoby się dysponować jeszcze większą liczbą leków dla tej grupy chorych, ale sytuacja, którą mamy, jest zadowalająca.

Zmiany w podejściu do leczenia dobrze widać na przykładzie raka hormonozależnego, który jest najczęstszym nowotworem piersi. U pacjentki z chorobą rozsianą standardowym sposobem postępowania była chemioterapia🏥, która jednak ma wiele działań niepożądanych. Teraz, sądzę, że żaden z lekarzy onkologów nie pomyślałby, aby w pierwszym rzucie leczenia stosować chemioterapię. Obecnie wykorzystujemy inhibitory CDK4/6. Podawane w nowoczesnej formie – doustnie – są absolutnym standardem i skuteczną metodą leczenia; z drugiej strony – są lepiej tolerowane od poprzednio stosowanych preparatów. W nowoczesnym leczeniu dostępne są również postaci podskórne leków, które mogą zastąpić formy dożylne."

👩‍⚕️Dr n. med. Joanna Kufel-Grabowska, @kufelgrabowska Katedra i Klinika Onkologii i Radioterapii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, Przewodnicząca Sekcji Płodności w Chorobie Nowotworowej PTO

Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#rakpiersi #rak #onkolog #kobieta
"Wirus HPV, wirus brodawczaka ludzkiego, do pewneg "Wirus HPV, wirus brodawczaka ludzkiego, do pewnego stopnia koegzystuje z człowiekiem. Wykorzystuje naturalny proces fizjologiczny człowieka – rozród – do namnażania się. Podatność na zarażenie wirusem HPV jest problemem obojga płci👫, ale częściej stwierdza się infekcje u kobiet🧍‍♀️. Zarazić można się od osoby będącej nosicielem HPV – głównie drogą płciową👩‍❤️‍💋‍👨, ale też możliwe jest przeniesienie czynnika patogennego podczas korzystania z tego samego ręcznika lub bielizny.

Wyróżnia się wiele różnych typów wirusa HPV – w różnym stopniu zagrażają one zdrowiu człowieka. Typy 16 i 18 są wysokoonkogenne 📈– mogą spowodować powstanie chorób nowotworowych w obrębie narządu rodnego kobiety, takich jak rak szyjki macicy czy rak sromu i pochwy, a u mężczyzn mogą być przyczyną nowotworu penisa. U obojga płci mogą powodować też niektóre nowotwory głowy i szyi oraz gardła, jak i odbytu. Typy niskoonkogenne powodują powstanie kłykcin kończystych u obu płci.

Najczęściej zakażenie HPV przebiega bezobjawowo🔍, dlatego że wirus brodawczaka ludzkiego nie powoduje wiremii i stanu zapalnego tak, jak na przykład wirus grypy. Zmiany widać tylko w obrębie nabłonka – najczęściej wielowarstwowego płaskiego bądź gruczołowego. Z tego powodu zapraszamy i zachęcamy do badań👩‍⚕️👨‍⚕️ profilaktycznych i przesiewowych – najlepiej w oparciu o genotypowanie wirusa HPV, czyli badania molekularne🔬; ale również na zwykłą, konwencjonalną cytologię, ponieważ dzięki niej także możemy wykryć zmiany w obrębie komórki.

Otrzymanie pozytywnego wyniku badania cytologicznego czy molekularnego nie oznacza, że kobieta od razu jest chora. Jeżeli jednak wynik badania wskazuje na obecność wysokoonkogennych typów HPV, czyli 16 i 18, wówczas trzeba skierować się na badanie kolposkopowe."

👨‍⚕️Prof. dr hab. n. med. Robert Jach, Kierownik Oddziału Klinicznego Endokrynologii Ginekologicznej i Ginekologii SU w Krakowie, prezes PTKiPSM, członek Prezydium Zarządu Europejskiej Federacji Kolposkopowej (EFC) 
 
Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#HPV #rakszyjkimacicy #kobieta #rak #profilaktyka #wirushpv
"Endometrioza jest dla nas chorobą znaną, które "Endometrioza jest dla nas chorobą znaną, której objawy potrafimy leczyć🩺, natomiast poważnym problemem pozostaje wczesne rozpoznanie🔍.

Endometrioza towarzyszy dotkniętej nią kobiecie od uzyskania dojrzałości płciowej aż do menopauzy👱‍♀️. Przyczyny schorzenia nie do końca są wyjaśnione; prawdopodobnie jest to jedna z chorób autoimmunologicznych, ale nadal ciąg przyczynowo-skutkowy nie jest poznany. Wiemy, natomiast, jakie są efekty.

Im wcześniej⏱ endometrioza jest rozpoznana, tym szybciej można wdrożyć leczenie i tym bardziej można ograniczyć skutki tej choroby dla organizmu kobiety. Dlatego ważne jest, aby kobieta dotknięta dolegliwościami sugerującymi endometriozę jak najszybciej trafiła do ginekologa👨‍⚕️. Najczęściej jednak bywa tak, że kobiety, które cierpią na niesprecyzowane dolegliwości, na przykład ból brzucha (który jest najczęściej występującym objawem chorobowym u człowieka i może sugerować różnego rodzaju schorzenia), błąkają się w celu zdiagnozowania od lekarzy POZ poprzez różnych specjalistów."

👨‍⚕️Prof. dr hab. n. med. Piotr Sieroszewski, Prezes Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników @ptgip_ 
Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#endometrioza #kobieta #ból #ginekolog
"Rekonstrukcje piersi🧩 postrzegane są niemalż "Rekonstrukcje piersi🧩 postrzegane są niemalże jako idealne rozwiązanie dla kobiet poddanych mastektomii. Prawda jest taka, że efekty tych zabiegów nie zawsze są dobre, a ponadto operacje te są obarczone stosunkowo wysokim📈 ryzykiem powikłań, w tym ciężkich – ok. 10% z nich dotyczy utraty implantu piersi. Rekonstrukcje piersi w porównaniu do leczenia oszczędzającego są więc związane z dużo wyższym ryzykiem dla kobiety i dłuższym czasem rekonwalescencji. 

Strategią, którą powinno się generalnie stosować, jest maksymalne oszczędzanie tkanki piersi pacjentki, bo własny narząd – nawet nieco zmieniony w wyniku operacji – jest lepszy od implantu. Obecnie mamy szeroki wachlarz metod onkoplastycznych i wiele technik symetryzacyjnych, umożliwiających m.in. podczas dużej redukcji chorej piersi na zbliżenie jej kształtu i wielkości do piersi zdrowej.

Rekonstrukcja piersi może być jednoczasowa, kiedy wykonuje się ją w czasie tego samego zabiegu, podczas którego chora pierś zostaje usunięta, albo odroczona, czyli przeprowadzona w późniejszym czasie. 

Rekonstrukcje w ostatnich latach cechuje bardzo duży postęp 🚀– w zakresie wiedzy na ten temat, jakości materiałów rekonstrukcyjnych i rozwoju technik onkoplastycznych. Dzięki temu możemy dążyć do osiągnięcia jak najmniejszego urazu dla pacjentki. Przy rekonstrukcji implantem obecnie dominuje technika protektoralna – implant umieszczany jest w kieszeni przed mięśniem piersiowym, co oznacza, że nie ma – jak w klasycznej rekonstrukcji – konieczności ingerencji w ścianę klatki piersiowej i preparowania mięśnia piersiowego."

👨‍⚕️Dr n. med. Paweł Kabata, @chirurgpawel, Uniwersyteckie Centrum Kliniczne w Gdańsku 

Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#rakpiersi #chirurgia #rekonstrukcjapiersi #implantpiersi

  • Polityka prywatności
  • Kontakt
©2023 Warsaw Press. All Rights Reserved

Wprowadź wyszukiwane słowa kluczowe i naciśnij Enter.